środa, 26 września 2012

Syndrom Napoleona czyli walka z całym światem w imię wyimaginowanych celów


Czym jest Syndrom Napoleona? Otóż według teorii naukowej niewysocy mężczyźni mają niższe poczucie wartości i próbują sobie to w jakiś sposób wynagrodzić. Z tego powodu są bardziej agresywni i często prowokują walki. Syndrom Napoleona traktuje się jako problemy z przyjmowaniem porażek, agresywne zachowanie i wysoką skłonność do konkurowania. Otóż przeprowadzono wiele badań naukowych, których wyniki nie wykazały związku między niskim wzrostem, a wiarą w swoją wartość.Jak jest jednak naprawdę?
Na to pytanie odpowiada Doktor Stępień, główny lekarz medycyny pracy PZKURu.

dr Stępień: Tak jak już Państwo wspomnieliście, osoby cierpiące na Syndrom Napoleona mają problem z przyjmowaniem porażek. Na dodatek potrzebują stałego konkurowania z innymi, ale to im nie wystarcza. Zależy im tylko na zwycięstwie. Z tego powodu często posuwają się do nieetycznych zagrań jak np. manipulacji, kłamstw czy rozsiewania plotek. Takie osoby nie zawahają się przed żadnym działaniem, jeśli tylko może im ono dać upragnione zwycięstwo. Krzywdzą więc ludzi, którzy staną im na drodze i nawet swoich przyjaciół mogą nagle zacząć postrzegać jako najgorszych wrogów, których trzeba zgnieść i zniszczyć.
Nie brzmi to zbyt pozytywnie, a w jakiej dziedzinie życia osoby dotknięte Syndromem Napoleona napotykają na problemy?
W każdej, począwszy od rodziny i znajomych, a na karierze zawodowej kończąc.
Powiem więcej, z tegorocznych badań psychotechnicznych medycyny pracy PZKURu wynika że jeden z członków ma ten syndrom.
Szokująca wiadomość! Niech Pan doradzi jak pomóc tej osobie!
W wielu schorzeniach psychicznych pierwszym i najważniejszym krokiem jest uświadomienie sobie swojego problemu. Jeśli zastanawiasz się czy cierpisz na Syndrom Napoleona, to najprawdopodobniej tak właśnie jest.
Jak sobie z tym radzić?
Przede wszystkim trzeba pozbyć się negatywnego postrzegania innych i zacząć pracować nad samooceną. Zrozumienie, że nikt nie czyha na to, by nas zniszczyć i wyśmiać będzie wielkim krokiem do poprawienia swojego życia. Zrób bilans, w którym wypiszesz wady i zalety, a następnie je zaakceptujesz. Każdy ma swoje gorsze i lepsze strony, a kluczem do szczęścia jest umiejętność polubienia siebie takim, jakim się jest!

Dziękujemy bardzo za interesujący wywiad. Przypominam że rozmawialiśmy z Dr. Stępieniem, kluczowym specjalistą medycyny pracy przy Polskim Związku Kurierskim.

7 komentarzy:

  1. Lekka przeginka....takie moje zdanie.

    OdpowiedzUsuń
  2. raczej ciężka prawda....

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale jest jeszcze jedna osoba,której tyczy się rozsiewanie plotek,kłamstw itd.itp. Ale jeszcze nie napisane było nigdy o tym kimś,szkoda!Ponieważ jak widać wszystkich widzi do okoła i każdą drzazge w oku tylko nie u siebie!Pozdro

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maria Józefina, to jest normalne że bronisz swojego Napoleona,
      ale lepiej przeczytaj ostatni akapit, tam jest dobra rada jak go wyleczyć!

      Usuń
  4. buahaha ale się uśmiałem :)

    OdpowiedzUsuń
  5. hahahahaha... :D publiczne rozdrapywanie ran!ciekawe co będzie dalej.Pozdro wariaty!

    OdpowiedzUsuń
  6. jak żyć Panie Doktorze ?!!!jak żyć?

    OdpowiedzUsuń