piątek, 19 października 2012

Ciężkie życie samochodziarza [DZIEŃ 1]

Wszyscy wiem, jak ciężka jest praca kuriera samodowego. Stres, przemęczenie, odleżyny grożą każdemu z nich.
Niestety czasem też zdarza się awaria samochodu. Występują one wyjątkowo rzadko, bo kurierzy słyną z dbania o park maszyn - regularnie robią przeglądy, błyskawicznie naprawiają każdą, nawet najdrobniejszą usterkę.
Dziś taka "przygoda" przytrafiła się Lotce (18l). Jednak natychmiast wezwała fachowca z PZKur, który błyskawicznie pojawił się na miejscu awarii i przystąpił do naprawy. Niestety nie udało mu się zlokalizować naprawy, więc wezwał Zespół Serwisowy PZKur, który po przybyciu, wskazał uszkodzoną część.
Niestety, nasz korespodent nie był obecny do końca naprawy. Ale już wkrótce opiszemy, jakie były dalsze losy usuwania uszkodzeń.
Ekipa Serwisowa PZKur wskazuje części do wymiany

4 komentarze:

  1. A gruba świnia czego się tam wpier***!? I tak nic nie naprawia :)

    OdpowiedzUsuń
  2. kolorowa ,sama możesz spytać ojca czemu stal i się paczył i nie chciał pomóc

    OdpowiedzUsuń
  3. nie o ojca tu chodzi ;) i ojciec nie jest grubą świnią!!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajnie napisane. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń