Kurierek: Czy znasz jakąś dziewczynę, która nie ma tatuażu?
Diuna: znam, ja nie mam!
K: Acha...
D: A nie, właściwie to mam. Na pupie, takie serduszko.
K: Samo serduszko?
D: No niezupełnie, tam jest też imię...
Wkrótce po wywiadzie, nasi reporterzy dotarli do studia "Bizzarre", w którym to Diuna wykonała tatuaż. Otrzymaliśmy nawet jego zdjęcie! Jak okazało się, wcale nie jest on na pupie, oraz wcale nie ma tam imienia! No chyba, że imię doszło później...
Tradycyjnie więc pytamy: Pani Diuno, jakie to imię?
Tatuaż na brzuchu Pani Diuny |
robilismy tam LEON
OdpowiedzUsuńja myślę,że imię to Karol lub Zbigniew :P
OdpowiedzUsuńwczoraj wyszlo szydlo z worku.to kuba!
OdpowiedzUsuń